


W czwartek (27 XII) w restauracji Tawerna w Pińczowie odbyły się Zawody Bilardowe o puchar posła RP Zbigiewa Nowaka.
Trzeba przyznać, że został on dobrze rozreklamowany – plakaty wisiały w całym Pińczowie. Zaoowocowało to dużym zainteresowaniem zarówno ze strony kibiców jak i zawodników. Zawodników zgłosiło się 16 (kilku nawet tuz przed turniejem) co pozwoliło bardzo dobrze rozplanować całe rozgrywki, które odbyły się systemem pucharowym.
Zaczęliśmy o godzinie 16:20 – sędzia zawodów Norbert Czerw wyjaśnił po krótce jakie przepisy będą obowiązywały w dniu dzisiejszym oraz opowiedział o przebiegu rozgrywek. Co do przepisów pozwoliły one zagrać szybkie partie i co ważne były tak skonstruowane, że wygrana dzięki szczęściu była prawie niemożliwa. Wszystkie pojedynki miały być rozgrywane do 2 wygranych – jak się później okazało prawie każdy z pojedynków kończył się wynikiem 2:1 co dowodziło wyrównanego poziomu gry.
Poniżej przedstawiamy wszystkich zawodników w kolejności wylosowanych numerów: Majewski (1), Kordel (2), Lach (3), Czerw (4), Kuczkowski (5), Wojniak (6), Sosień (7), Materek (8), Staszowski (9), Miler (10), Radwański (11), Misztal (12), Kędziora (13), Rogala (14), Bartnicki (15), Krasulak (16). Niestety w turniej nie wzięła udziału żadna kobieta – a szkoda, może by się okazało że mielibyśmy mistrzynię bilarda.
Zaczęliśmy rozgrywać poszczególne mecze – grał zawodnik 1 z 2, 3 z 4, itd. Po pierwszej części rozgrywek (eliminacjach) miało zostać 8 osób. Swoje pierwsze mecze wygrali: Kordel (2), Czerw (4), Wojniak (6), Sosień (7), Miler (10), Misztal (12), Kędziora (13) oraz Krasulak (16).
Nadszedł czas na ćwierćfinały po których miały zostać 4 osoby. Mecze stały się coraz bardziej zacięte i stresujące dla zawodników o czym mógł sie przekonać jeden z zawodników, który przy praktycznie wygranym uderzeniu ze zdenerwowania dotknał kijem jednej z bil co sędzia uznał za faul i jego przeciwnik tym sposobem wygrał partię.
Sam byłem jednym z zawodników, więc wiem, że nie było lekko. Każde uderzenie to małe wyzwanie. Należało opanować nerwy i skupić się w sobie. Czasem nawet najbardziej banalne uderzenia potrafiły się nie udać. Publicznośc jednak chyba to rozumiała, bo była bardzo wyrozumiała i nie było słychać np. gwizdów czy śmiechów 🙂
Gdy nadszedł czas meczów ćwierćfinałowych na chwilę pojawił się fundator pucharu – poseł Zbigniew Nowak. Jak się okazało zima dała mu się we znaki, bo był przeziębiony. W związku z tym nie mógł się pojawić na rozdaniu nagród, ale prosił aby pogratulować wszystkim zwycięzcom na łamach naszego Serwisu.
Po emocjonujących meczach pozostało 4 zawodników: Kordel (2), Wojniak (6), Misztal (12) i Krasulak (16). To między nimi miały sie rozegrać najważniejsze pojedynki. Mimo tego, że pora była późna publiczność nadal dopisywała i była coraz bardziej ciekawa kto wygra. W pierwszym pojedynku Kordel – Wojniak wygrał ten pierwszy przez co automatycznie dostawał się do finału. Drugi pojedynek Misztal – Krasulak wygrał Misztal, który miał zagrać o puchar z Kordelem. Najpierw jednak odbył się pojedynek o trzecie miejsce, który wygrał Krasulak.
Finał był bardzo emeocjonujacy i widać było, że od początku nie ma wyraźnego faworyta – każdy z graczy był w naprawdę dobrej formie. Przez to mecze były bardzo ciekawe i można było podziwiać kunszt obu graczy. Jak wiadomo jednak turniej ma wyłonić zwycięzce i tym okazał się po raz drugi (poprzednio został bilardzistą Ponidzia) Leszek Misztal.
A tak wyglądała końcowa klasyfikacja:
1. Misztal Leszek
2. Kordel Zbigniew
3. Krasulak Łukasz
4. Wojniak Artur
Turniej zakończył się prawie o północy. Wręczenia nagród dokonał sędzia zawodów Norbert Czerw. A nagrody były naprawdę ciekawe i widać, że sponsorzy się bardzo postarali. W tym miejscu organizatorzy pragną podziękować wszystkim sponsorom za pomoc (lista sponsorów poniżej). Możemy nadmienić, że za pierwsze miejsce nagrodami były: puchar, zegarek o wartości 170 zł, kolacja w restauracji Tawerna, karnet na 10h w kawiarece internetowej X-Net oraz nagroda pieniężna w wysokości 150 zł. Za drugie miejsce można było otrzymać m.in. zestaw startowy Simplus. Za miejsce trzecie był m.n. walkman a za czwarte – zestaw kosmetyków. Do każdego miejsca dołączona była nagroda w wysokości 50 zł oraz karnety na korzystanie z internetu w kawiarence X-Net.
Patronami medialnymi turnieju był nasz Serwis pinczow.com, Słowo Ludu oraz Echo Dnia. Sposorami byli: poseł RP Zbigniew Nowak, restauracja Tawerna, Radek – usługi zegarmistrzowskie, Plus GSM, DT Ludwik, AZ Centrum, HIT – sklep odzieżowy oraz kawiarenka internetowa X-Net.
Organizatorzy pragnęli na naszych łamach serdecznie podziękować panu posłowi za wszelką pomoc przy organizacji Turnieju, wszystkim sponsorom za nagrody oraz patronom medialnym za reklamę na ich łamach. My jako serwis pinczow.com serdecznie chcielibysmy podziękowac kawiarence internetowej X-Net za umożliwienie skorzystania z komputerów do zgrania zdjęć z turnieju (kilka z nich prezentujemy w tym newsie).
Tak zakończył się ten turniej. Widać po nim, ze na Ponidziu jest coraz większe zainteresowanie tym sportem. Jak powiedzieli nam organizatorzy następny ego typu turniej planowany jest na luty. Chyba dowiedziało się juz o tym kilka osób, bo coraz trudniej doczekać się na wolny stół bilardowy w Restauracji Tawerna. Ale to chyba dobrze – może na naszym regionie wyrośnie jakiś kolejny polski mistrz świata – tego życzymy wszystkim uczestnikom turnieju oraz tym wszystkim, którzy po obejrzeniu rozgrywek doszli do wniosku, że może i oni spróbują następnym razem.