




19 października w pińczowskim Ludowym Klubie Jeździeckim Ponidzie obchodzono święto myśliwych, leśników i jeźdźców, zwane Hubertusem. Impreza zorganizowana na zakończenie sezonu jeździeckiego zgromadziła ponad 20 miłośników tego elitarnego sportu, w tym również i myśliwych.
Po krótkiej modlitwie i błogosławieństwie udzielonym przez ojca Edwarda Kolasińskiego, myśliwi i jeźdźcy z LKJ Ponidzie, Ośrodka Jazdy Konnej w Sobkowie przy Zamku Rycerskim, a także 2 amazonki trenujące w Stadninie Koni w Michałowie wzięli udział w dwugodzinnym rajdzie do lasu boguckiego i włoskiego. Potem mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności w dwóch konkurencjach. W skokach przez przeszkody zwyciężył Piotr Chmielarski, a w pogoni za lisem najlepszą okazała się Iwona Sternak – obydwoje z LKJ Ponidzie Pińczów.
Organizatorzy wręczyli zwycięzcom puchary, a uczestniczącym w Hubertusie koniom przypięli do ogłowia flo, czyli specjalne kotyliony. Nagrody zwycięzcom wręczali przedstawiciele zarządu klubu Antoni Chmielarski i Jarosław Buczak oraz doktor weterynarii Barbara Tusińska – mieszkanka Białej Podlaskiej, która od 35 lat odwiedza regularnie pińczowski ośrodek jazdy konnej.
Nad prawidłowością konkursu skoków czuwał Antoni Chmielarski wraz z zasłużonym jeźdźcem i trenerem Ziemi Pińczowskiej Pawłem Żeromińskim.
Po zakończeniu konkurencji jeździeckich wszyscy uczestnicy udali się na wspaniały bal hubretowski do pobliskiego hotelu Nad Starą Nidą, gdzie przy wspaniałej muzyce i obfitym stole bawiono się do późnych godzin nocnych.