Serwis Internetowy Miasta Pińczów

XII Bieg na Grochowiska im. Andrzeja Dziubińskiego zakończony

1 komentarz

Ciuchcia Expres Ponidzie znów „pod parą”

20 maja 2016 | Redakcja, pinczow.com | Wyświetleń: 3 824

W dniu 19 maja 2016 roku, przed siedzibą Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego spotkali się z przedstawicielami mediów członkowie Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje Grzegorz Borek i Paweł Słowik oraz Prezes Fundacji Zwrotnica Andrzej Kuszak.

Paweł Słowik (Stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje, grupa miłośników koeli PKP-Jazda) – w ostatnich latach na świętokrzyskich torach pojawiło się dużo nowoczesnych pociągów takich jak Elf, Impuls czy ostatnio Acatus. Doceniamy fakt, że Urząd Marszałkowski sukcesywnie dokonuje wymiany taboru na nowy, ale chcemy zauważyć, że po za ruchem pasażerskim istnieje także kolejowy ruch turystyczny, który także wymaga troski samorządowców. Chcemy zainteresować władze i społeczność lokalną losem parowozu Px48, który od 2009 roku stoi nieużywany i niszczeje na torach Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej w Jędrzejowie. Ciuchcia Ekspres Ponidzie od 7 lat nie bucha parą i kłębami dymu, gdyż ten wąskotorowy skład ciągnie lokomotywa spalinowa. Mamy pomysł na to, skąd wziąć fundusze na remont parowozu, tak by kolejka z Jędrzejowa do Pińczowa znów mogła jeździć „pod parą”.

Andrzej Kuszak (Fundacja Zwrotnica) – Pomysłem Fundacji Zwrotnica oraz współpracujących z nią stowarzyszeń i sympatyków jest aby na remont parowozu Px48 zabezpieczyć środki finansowe z kary jaką ma zapłacić PESA za dostarczenie z opóźnieniem składu ETZ Acatus. Środki te posłużyłby jako wkład własny do pozyskania funduszy europejskich na ww. cel. Aby Urząd Marszałkowski mógł starać się  o pieniądze na remont lokomotywy najpierw musiałby odkupić parowóz od spółki za symboliczną kwotę lub kupić go w zastępstwie za pokrywanie strat finansowych, które generuje spółka. Po remoncie doprowadzającym Px-a do stanu czynnego byłby on użyczony spółce bądź, w przyszłości, innemu organowi prowadzącemu przewozy turystyczne na wąskotorówce. Dzięki temu zabiegowi pozyskamy narzędzie, którym możemy przyciągać większą liczbę turystów do naszego regionu. Parowóz pozostałby własnością sejmiku, który jest najlepszym gwarantem tego, że ten zabytek techniki pozostanie w województwie i będzie promował nie tylko kolejkę wąskotorową na Ponidziu ale i całe województwo świętokrzyskie.

Fundacja Zwrotnica i inne organizacje pozarządowe liczą na szybką odpowiedź władz województwa na złożony wniosek oraz zapowiadają dalsze działania na rzecz poprawy sytuacji kolejki wąskotorowej.

px 48 foto 2

Pismo Fundacji Zwrotnica skierowane do Władz Wojewódzkich.

Na stanie Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej znajduje się  skarb postaci parowozu Px48. Niestety nie może już o własnych siłach przemierzać szlaku kolejki  ( od 2009 roku ) bo zabraniają tego przepisy, które traktując równo wszystkie parowozy (i te będące niemal codziennie pod parą i te używane ?trzy razy? do roku). Parowóz wymaga przeprowadzenia  ogólnego remontu i naprawy głównej połączonej prawdopodobnie  z wymianą skrzyni ogniowej. Naprawę można przeprowadzić w polskich zakładach np.Interlok ? Piła.

Całkowity koszt gruntownej parowozu nie przekroczyłby 500 tys zł.

W związku z powyższym proponujemy rozwiązanie:

  1. Na początek:
    • Wariant A: Odkupić za symboliczną kwotę od spółki /właściciela parowóz na rzecz urzędu marszałkowskiego. Parowóz miałby taki sam status własnościowy jak kupowane przez urząd marszałkowski zespoły EZT  np. Impulsy.
    • Wariant B: Odkupienie parowozu może nastąpić w zastępstwie za pokrywanie strat spółki. Można pokryć stratę ale poprzez kupno towaru (parowozu )od spółki / udziałowców.
  1. Co to daje:
    • Możliwość remontu parowozu przez Urząd Marszałkowski poprzez pozyskane środki unijne. Jak wiadomo  forma prawna spółki jest nieudolna w pozyskiwaniu funduszy unijnych, a do tego trudna sytuacja finansowa uniemożliwia zabezpieczenie wkładu własnego.
    • Wkład własny proponujemy pozyskać z kary, którą wg. doniesień prasowych i deklaracji mi.in marszałka Maćkowiaka ma zapłacić PESA za niedostarczenie ETZ Acatus w terminie. Jak podano kara może wynieść ok. 840 tys zł. Nieznaczną Część tej kwoty proponujemy zabezpieczyć jako wkład własny do projektu remontu parowozu. Byłby to symboliczny ?transfer? pieniędzy z oszczędności pozyskanych na nowoczesnym taborze do tego co tradycyjne.
    • Parowóz jako zabytek techniki i dobro ogólnospołeczne, o który toczyła się m.in. walka na początku lat 2000 przed wywiezieniem na inną kolejkę ( już był na lawecie ), zostałby zabezpieczony przed niekontrolowaną sprzedażą i wywiezieniem po za granice województwa, a może nawet i kraju. Również zawirowania występujące w funkcjonowaniu spółki i niepewnych jej losów nie miałyby wpływu na status własnościowy parowozu.
  1. Co dalej:
    • Parowóz po remoncie użyczyć do użytku na rzecz spółki. Tak samo jak ETZ są udostępniane Przewozom Regionalnym.
    • Jeśli spółka zostanie zlikwidowana bądź przekształcona, płynnie można po prostu użyczyć lokomotywę nowemu organowi. Nie wystąpią obawy o dalszy los parowozu, a nowy organ/instytucja ma pewniejszy start i magnes, którym może przyciągać turystów.
  1. Promocja:
    • Remont parowozu to nie jest to samo co pokrywanie strat gdyż jest to jak ?wędka? do łowienia ryb. dzięki niemu można lepiej promować kolejkę, przyciągać nowych turystów na parowóz i zarabiać na tych, którym zwyczajnie nie straszne trochę dopłacić za to aby skład ciągnął parowóz, a nie diesel. Można również zarabiać na organizowaniu kursów/ nauk jazdy na parowozie.
    • Parowozem może promować się Urząd Marszałkowski jako właściciel parowozu. Tak naprawdę niewielki wysiłek finansowy ale bardzo duży potencjał medialny projektu i to na lata oraz wymierny efekt tym bardziej, że jedną z gałęzi na które stawia województwo to turystyka.

12 odpowiedzi na “Ciuchcia Expres Ponidzie znów „pod parą””

  1. cluzo pisze:

    Chyba każda kolejka wąskotorowa powinna mieć na stanie czynny parowóz, który przyciągał by turystów, dzieciaki czy entuzjastów kolejnictwa. Spalinówka to nie ciuchcia – jak słyszę ciuchcia to wyobrażam sobie gwizd starej parowej lokomotywy. To wstyd, że parowóz stoi tyle lat i niszczeje. Przecież trzeba dbać o zabytki techniki!
    W artykule brakuje mi informacji co o tym wszystkim myślą właściciele kolejki i samorządowcy. Liczę na ciąg dalszy tej historii.

  2. michał pisze:

    jechałem tym pociągiem z dziadkiem jakieś ćwierć wieku temu. nie rozumiem, dlaczego inne dzieciaki nie mają szansy poznać regionu w taki sam sposób. znikają najpiękniejsze zabytki techniki. jak się władza za to nie weźmie, to niedługo w ogóle nikomu nie będzie się chciało przyjeżdżać na Ponidzie.

  3. turysta pisze:

    Szlak Piastowski w Wielkopolsce, na którym prawie w ogóle nie ma co oglądać, może się poszczycić przecudną wąskotorówką ze Żnina do Biskupina. Niezapomniane wrażenie. W Zagórzu Śląskim linia wąskotorowa jest już tak zaniedbana, że malownicze wiadukty może przemierzać już tylko przerobiona z malucha drezyna. Czy taka przyszłość czeka świętokrzyskie?

  4. Kloze pisze:

    Jechałbym! To byłby mocny argument za tym, by w końcu odwiedzić ziemię świętokrzyską.

  5. PKP-Jazda pisze:

    @Kloze: 2 lipca 2016 – Pociąg do Ponidzia – wbijamy?

  6. Kloze pisze:

    @PKP-Jazda
    Go, go, go!

  7. Karol pisze:

    Kolejki wąskotorowe z trakcją parową z powodzeniem funkcjonują w krajach Europy zachodniej. Dlaczego u nas miałyby nie działać? Kwestia pieniędzy jest drugorzędna, ważniejsza jest dobra wola ze strony decydentów.
    Działajmy póki jest jeszcze co ratowac i żyją ludzie, którzy takie maszyny potrafią przywrócć do sprawności! Jeżeli w dalszym ciągu parowóz pozostanie bez remontu, może okaać się, iż stanie się on łupam złomiarzy, a ostatni mechanicy parowozowi spoczną w Świętokrzyskiej Ziemi.
    Oby i u nas przyjęło się hasło głoszone przez koleje muzealne w WIelkiej Brytanii: „Preserve our rail heritage for future generations!”.

  8. Stary kolejarz pisze:

    Kolejka jędrzejowska to w tej jedyna właściwie będąca jeszcze w miare w dobrym stanie (dzieki pracujacym na niej ludziom i wolontariuszom), kolej waskotorowa kielecczyzny, jej „wizytówka” i „dawnych wspomnień czar” .Dodajmy jej jeszcze tego uroku czynnym parowozem – dopiero dzieciaki miałyby frajde( i nie tylko dzieci!!!). I mam nadzieje ze władze urzedu marszałkowskiego , które juz tyle dla tej ziemi zrobiły dobrego, nie przejda obojetnie obok tej sprawy-WIERZE W TO.

  9. Marcin pisze:

    Bardzo dobry pomyl, chetnie zabiore rodzine na przejazdzke skladem z prawdziwa lokomotywa!

  10. Mariusz pisze:

    Po czym ten parowóz pojedzie? Może najpierw remont torów? Przejeżdżałem ostatnio koło Iłży i spora ekipa naprawiała tam tory.

  11. literacka pkp-jazda pisze:

    Chciałbym, aby to doszło skutku!
    Od razu – zainteresowało by się tym faktem Kurier Kolejowy
    czy Rynek Kolejowy. A biorąc pod uwagę zainteresowanie
    przejazdu wagonów i prawdziwej ciuchci – w Warszawie
    (październik 2015) – atrakcja ta przeszła naśmielsze oczekiwania
    i aż żal było patrzeć na te tłumy, które nie zdążyły kupić biletu,
    (nie było już ich na 2 tyg. przed przejazdem).
    Ponadto, gdyby parowóz został wyremnotowany – jako cel uświęcający
    mógłbym wydać broszurę informacyjną – właśnie o tej trasie –
    i samym parowozie, wraz z licznymi fotografiami –
    i to rozesłać – co było by dodatkowym magnesem przyciagającym.

  12. Parowozow pisze:

    Daleki parowozu gwizd usłyszeć nad Nidą ….
    Dlaczego tak nie doceniamy tego co nasze i co już mamy ?
    W Koszalinie chcieli pozyskać parowóz z zewnątrz. Już go mają i lada moment rusza remont. Maleńkie Białośliwie zdjęło „samowarek” z pomnika i już jest w profesjonalnej firmie co reaktywuje parowozy. Tu niczego nie musimy pozyskiwać ani zdejmować złomu z pomnika. Nasz „złoty pociąg” to właśnie ten żywy Px48 + bajeczny sznur 8-9 wagonów ( czy jest jeszcze gdzieś w Polsce inna wąskotorówka co tak długi skład zestawia ? ).
    Świętokrzyskie które z taką troską pielęgnuje zabytki techniki ( Muzeum Wielkiego Pieca w Starachowicach, coroczne dymarki) nie może tu popełnić grzechu zaniechania i myślę że nie popełni.
    Wisienką na torcie niech będzie promocyjny filmik z drona, niech pokaże długi,wijący się na serpentynach przed Jasionną wąż wagonów osnuty parowozowym dymkiem, a także pociąg na drewnianych estakadach nad rozlewiskami Nidy. Piękna to byłaby promocja Ponidzia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Masz pytania? Napisz do nas:
redakcja@pinczow.com