Pińczowski samolot TS-8 Bies „wylądował”
18 września 2018 | NiL, pinczow.com, | Wyświetleń: 6 146
Po blisko dwóch latach nieobecności, PZL TS-8 Bies – polski samolot szkolno – treningowy, który od kilkudziesięciu lat był jedną z wizytówek naszego miasta powrócił na swoje miejsce. Prace remontowe odbywały się na obiektach Muzeum Lotnictwa w Krakowie pod okiem pasjonata lotnictwa Wojciecha Klimka. Renowacja samolotu kosztowała ponad 100 tysięcy złotych, a większość tej kwoty pochodziła z promesy z Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. Ponadto w zbiórkę organizowaną przez Stowarzyszenie Ziemia Pińczowska włączyły się lokalne firmy, przedsiębiorcy oraz mieszkańcy i turyści, którzy wykupywali cegiełki na rzecz ratowania Biesa.
50 odpowiedzi na “Pińczowski samolot TS-8 Bies „wylądował””
100tys a wyglada jakby byl tylko podmalowany i umyty. Rozsadnie wydane pieniadze…
Laaanss Burmistrza i Ziemi Pińczowskiej za tak wielkie pieniądze,to się w głowie nie mieści,jak można marnować publiczne finanse,co ci ludzie wyprawiają,czy w tym kraju nich nie potrafi kontrolować zasadność wydatkowania publicznych pieniędzy,czy oni już mają dożywotnią władzę,oni się nikogo nie boją,do czego to doszło
Bardzo ładnie, fajnie że wrócił.. jakby znaleźć ciekawsze bardziej publiczne miejsce + tablica z informacjami na jego temat, była by to ciekawa atrakcja.. teraz jest troche na odludziu, a bliskość zbiornika wodnego pewnie zaraz odczuje..
do CJ i budgr – jedyne co potraficie to narzekać, pewnie lepiej kolejny chodnik kostką obłożyć, to na pewno będą super wydane pieniądze. Kultura! Atrakcje! Mówi wam to coś? potem się dziwić że nikt tu nie chce mieszkać skoro ludzie.. pewnie lepiej żeby dalej rdzewiał i „upiększał” krajobraz albo najlepiej wyrzucić na śmieci, w Pińczowie nie da się nic zrobić własnie przez takich jak wy, bo zaraz do gardła skoczą, same podziały, zero współpracy, każdy sobie i tak od dziesięcioleci.. szkoda na was czasu..
To ten sam, którego malowano sprayem na parkingu tuż przed oddaniem? 🙂
czym te zdjęcia są robione? skarpetą?
Żenada – 100 tys zł a samolot wygląda jakby go zaprzeproszeniem Pan Mietek w garażu młotkiem wyklepał a potem sprejem pomalował ! Marnowanie publicznych pieniędzy na taką fuszerkę! Też dołożyłem swoją cegiełkę do tego projektu ale takiego dziadostwa jeszcze nie widziałem. WSTYD !
Do Marcin. Raczej nikt nie ma nic przeciwko na jaki cel zostały wydane pieniądze, chodzi o to że robota została spartolona. Inicjatywa słuszna, ale realizacja to kompletny nie wypal. Ciekawe co kosztowało 100tys? Spray i wynajem starego hangaru?
Tanio sprzedam,stan igła do lekkich poprawek lakierniczych. Więcej info na priv. WB.
Totalna opozycja Pińczowa przemówił .
Na miejscu KWW Ziemia Pinczowska zalozylbym tym falszywym krytykom pod przykrywką sprawę w trybie wyborczym za szkodliwe i fałszywe rozpowszechniane informacji jak zrobił to komitet Pani Jadwigi Irli .W ciągu 48 godzin poznalibysmy kto działa na szkodę KWW Ziemia Pinczowska i Pińczowa . Jeśli to konkurencja polityczna to takich trzeba wypełnić z polityki . Tacy radni Pinczowowi nie potrzebni .
Źle by było, gdyby za krytykę spraw publicznych, stowarzyszeń oraz polityków karano by sądownie ludzi. Wtedy byśmy mieli dyktaturę w Polsce i rzeczywiście łamana byłaby Konstytucja. Nikt tutaj nikogo nie obraża ani nie pomawia, nie urąga ani nie zarzuca czynów przestępczych lub wstydliwych. Już jedna osoba w Pińczowie (nie mówię tu o komitecie p. Irli ani o obecnej kampanii wyborczej) próbowała sądownie zakneblować usta krytykantom, a wtajemniczeni wiedzą, że nie do końca się to udało i w ostatecznym rozrachunku ta osoba jeszcze bardziej się ośmieszyła.
Co do tematu Biesa to moim osobistym zdaniem bardziej opłacalne byłoby ściągnięcie do Pińczowa innego typu samolotu, wojsko ma na zbyciu za grosze różne inne samoloty lub pojazdy w dobrym stanie technicznym, które bez wkładu własnego mogłyby stać w Pińczowie latami, Biesa zaś można było sprzedać do jakiegoś muzeum, gdzie miałby zapewnioną bieżącą konserwację. Nie mniej jednak nie potępiam inicjatywy stowarzyszenia, fajnie że się zebrali, wystarali o dotacje marszałkowską, że sprzedawali cegiełki, że poświęcili swój czas na to. Mimo odmiennego zdania w tej kwestii szanuję ich robotę i zaangażowanie.
Jeszcze jest potrzebna tablica, z opisem konstrukcji i okolicznościach w jakich tu ten bies się znalazł.
No i monitoring, to podstawa, który przy okazji obejmowałby tę część promenady nad zalewem i też rejestrował wybryki co niektórych kierowców.
W pobliżu samolotu stoi hotel widmo. Uważam decyzję sprzedania działki z hotelem za największy błąd ówczesnej wladzy. Ile ten budynek będzie straszył jeszcze mieszkańców Panie Burmistrzu? 20 lat jak basen? Ta decyzja o sprzątaniu działki to Pikuś przy rzekomo spartolonej robocie L Laganowskiego przez ktora nowym burmistrzem w 2006 został W Badurak.
Hotel w każdej chwili może wrócić do miasta to jest tylko długoletnia dzierżawa tak na wstępie 😉
Jeśli chodzi o Biesa to sam osobiście byłem za tym że by go odrestaurować, to wtedy wszyscy się śmiali, po co …. A właśnie po to żeby dzisiaj mógł stać piękny nasz wspólny samolot, najłatwiej jest krytykować i nic nie robić 😉 a dla Ziemi Pińczowskiej każde działania dla społeczeństwa widać są ważne. Zadbajmy o niego wspołnie ponieważ jest już odrestaurowany za kwote 100 tys więc warto zadbać, skoro nie pomagaliście przy remoncie to chociaż teraz zróbcie coś dla tego zaściankowego społeczeństwa i pozwólcie mu przetrwać kolejnych 50 lat
Tez uwazam ze powinno sie cos zrobic z tym hotelem widmo, ale niestety wydaje mi sie ze niepredko inwestycja zostanie skonczona o ile wogole zostanie z uwagi na sytuacje firmy ktora jest inwestorem.
No niestety włodarzy w Pińczowie mamy wyjątkowo miernych, na tzw. dwóje i to z minusem. Okoliczne gminy ostatnio lepiej sobie radzą i pozyskują środki na rewitalizację. Tu oprócz samolotu ( działanie na plus) i parkingu z szaletem przez ostatnie lata nic nie zrobiono, a wręcz wiele miejsc się zdegradowało.
Hotel widmo ma nowego właściciela zresztą tego samego co Mrówka Pińczów która też zmieniła właściciela . Bardzo poważny gość z poza Pińczowa i raczej bym się nie obawiał że dalej będzie straszył . Pytanie czy będzie kogoś stać na korzystanie z tego budynku kiedy powstanie . Ziemia pińczowska pokazała że skupia ludzi , którzy coś jednak chcą robić dla Pińczowa . Choćby projekty z budżetu obywatelskiego . Coś dla miasta a nie chodniczki parkingi dla wąskiej grupy i własnej wygody . Pozdrawiam krytyków którzy dla Pińczowa nic nie zrobili poza krytyką .
Dla mnie osobiście potrzebna jest i droga i chodnik a nawet dodatkowe deptaki czy ścieżki, jeżeli ludzi nie stać na krok aby samemu coś zrobić albo po prostu się boją to niech radni robią chodniki z projektów obywatelskich a co to za problem czy różnica z jakiego budżetu będzie to zrobione i tak my za to nie będziemy płacić a dla ludzi bedzie lepiej, wracając do projektów obywatelskich to bardzo dobrze że Ziemia Pińczowska coś więcej niż tylko chodniki robi, idźcie do urn i zagłosujcie na jakikolwiek projekt obywatelski to sa działania oddolne wychodzące z naszych potrzeb, tylko nie skaczcie sobie do gardeł a stańcie razem i zróbcie coś dla miasta 😉
http://www.ziemiapinczowska.pl
Aha ok w takim razie ominal mnie temat zmiaby wlasciciela placu pod hotelem. W takim razie miejmy nadzieje na szybka finalizacje.
Wszędzie tylko Ziemia Pinczowska czyli rozumiem ze Aeroklub Pinczów nie miał udziału w odrestaurowaniu samolotu? Raczej miał bo sam kupowałem cegiełki od Aeroklub ale o tym ani słowa. Eh. Wybory.
Kolejna kwestia to chory pomysł na wyasfaltowanie ścieżek wzdłuż zalewu i udostępnienie ich dla ruchu samochodowego. W tamtym rejonie potrzebne są miejsca dla PIESZYCH, spacerujących , jeżdżących na rolkach, rowerach a nie dla aut! Czy wszędzie musimy się pchać blachosmrodami lansując się swoją wypolerowaną furą, nie zwracając uwagi na nikogo ? Takie miejsca powinny być dla turystyki! Kiedy się to skończy ? Auta ważniejsze od wszystkiego ? Wystarczy popytać spacerujących tam ludzi co o tym sądzą. A uwierzcie zdania są jednoznaczne. wstawienie kilku progów zwalniających nic nie daje. To powinny być miejsca dla odpoczynku, relaksu, obcowania z naturą, spokojem. Ciekaw jestem czy ktoś się tym w końcu zainteresuje.
Nad zalewem jest wstawiony znak „strefa zamieszkania” – teoretycznie pieszy ma pierszenstwo i ograniczenie predkosci pojazdow 20 km/h. Strach tam sie poruszac z dzieckiem bo malolaty tam szaleją swoimi BeMKami…. policja powinna sie za to zabrac i zrobic z tym porządek!!!!
Aeroklub sam nie dał ani złotówki bo nigdy nie było o tym ani słowa, a z cegiełek zebrał nieco ponad 800zł o czym Stowarzyszenie Ziemia Pińczowska wszędzie informowało….powyższy artykuł nie jest autorstwa SZP stąd pewnie zabrakło tej informacji. 800zł to też nie jest jakiś super wyczyn bo przy 40 członkach to raptem 20zł na głowę….prywatni ludzie na ulicach więcej dawali a nie robią teraz szumu żeby ich wymieniać z imienia i nazwiska, więc nie ma co się wychylać tak z tym Aeroklubem…
Zluzujcie majtki wszyscy krytykujący, o co wam chodzi? ja mieszkam w Busku ale do Pińczowa zaglądam, macie to samo co Busko a nawet więcej , jest nowa targowica , nowa hala sportowa , cały obiekt sportowy boiska, nowy kemping, dużo nowych nawierzchni asfaltowych, rondo , obwodnica będzie , o co Wam chodzi , czego chcecie ? drapaczy chmur? basenów geotermalnych? Energilandii ?? Pińczów to mała miejscowość ale myślę że jest ok. Hotel widmo jest dlatego że Pis dobrał się do dupy jego właścicielowi, i dlatego musiał go sprzedać komuś innemu ale myślę że niedługo budowa ruszy, Wy widzicie tylko złe rzeczy a nie widzicie dobrych, przestańcie narzekać, to nie Tokyo czy Nowy York to Pińczów i jak na tak małą miejscowość uważam że nie jest źle. Samolot to Wasza wizytówka dobrze że został wyremontowany i dobrze że wrócił na sowje miejsce a nie na złom. Przestańcie narzekać i przypomnijcie sobie jak wyglądał Pińczów 10 lat temu! Ważne że coś się robi i to widać . DOBRANOC 😉
Lolek z Buska
Lepiej zostań w Busku i nie przyjeżdżaj tutaj. Rondo 😀 Śmiech Rondo przez które non stop zalewa ludzi.
Idź się przejdź do uzdrowiska na lampkę wody zdrojowej.
mam pytanie do właścicieli psów – kiedy zaczniecie sprzątać po swoich pupilach? czy tym ktoś się interesuje, chodzę z dziećmi na spacer i co rusz muszę czyścić buciki, prać ubranka po psich odchodach o brudnych rękach już nie wspomnę, kto ma małe dzieci to wie co to znaczy. macie jakieś wyimaginowane problemy, a zapominacie co istotne dla estetyki miasta jak choćby załatwiający potrzeby fizjologiczne w samym centrum Pińczowa amatorzy napojów „bezalkoholowych”.
Elo niestety nie mialem takiej informacji o ktorej piszesz tak więc dzięki za uświadomienie. Myślałem ze byli w to bardziej zaangażowani gdyż kto jak nie oni powini być. No coz nie wszystko jest takie jakie powinno być. Przepraszam więc i w takim razie słusznie ze nie są wymienieni.
Lolek z Buska do b.g.l.p
Do Pińczowa jadę tylko wtedy kiedy muszę bo na powitanie witają mnie zapachy z oczyszczalni i policjant z lizakiem , no cóż taki mamy klimat jak to powiedziała pewna pani polityk. Oczywiście odradzam każdemu załatwianie jakis spraw urzędowych we wtorek i piątek bo wtedy jest tam paraliż komunikacyjny jak w Chinach czy Bangladeszu i każdy kierujący stosuje jakieś swoje przepisysy drogowe i indywidualny styl jazdy, piesi też stojąc na przejściu dla pieszych zamiast przechodzić to wymachują w cały świat i prowokują kierowców do przejeżdżania, oni poczekają 😉 Apropo ronda jest ono dobrze wykonane , problemem jest to że Pińczów leży w niecce , Jest u Was bardzo duża różnica wysokości pomiędzy np ul. Nowowiejską a centrum Pińczowa , podczas gwałtownych ulewnych deszczy żadna kanalizaja nie poradzi sobie z tak dużą ilością wody która nagle spłynie z tego wzgórza, tak się dzieje w każdym mieście które ma tak dużą pochyłość. Buskowiankę piję na co dzień bo uważam że to jedna z lepszych wód mineralnych 😉 Pozdrawiam i życzę miłego dnia 😉
Inwestycja pt. rondo jest źle wykonana. Zostały zlikwidowane kanały odwadniające które kiedyś ktoś mądry zbudował i szły pod stacją kolejki a ujście miały po drugiej stronie. Przy okazji inwestycji zasypano je i zaczął się problem…do tego spartolona przebudowa układu torowego stacyjki która była wykonywana w ramach projektu „rondo”
Lolek z Buska widze że jesteś pozytywną osobą miło że w ten sposób się wypowiadasz 😉 duży plus dla ciebie za szczerość jaką dostrzegasz
Zrealizowaliśmy !
Ziemia Pińczowska na lata 2014-2018:
1. Kontynuacja rozpoczętych działań
– budowa obwodnicy Pińczowa- połączenie ulicy Republiki Pińczowskiej z ulicą 3-go Maja- budowa ośrodka zdrowia w Gackach– budowa parkingu przy ulicy Grodziskowej (obok US)- rewitalizacja stacji kolejki wąskotorowej
– wprowadzenie budżetu obywatelskiego
2. Rewitalizacja Góry Zamkowej w Pińczowie – budowa tarasu widokowego wraz z odtworzeniem zarysu murów zamku
3. Odnowa Rynku i Parku Mirowskiego z kompleksową renowacją i konserwacją Renesansowego Dom na Mirowie, zw. Drukarnią Ariańską z przeznaczeniem na działania promocyjne na rzecz miasta i gminy.
4. Modernizacja i wyposażenie, w nowoczesny sprzęt dydaktyczny, placówek oświatowych na terenie gminy.
5. Modernizacja i doposażanie ośrodków zdrowia.
6. Pozyskiwanie partnerów do inwestycji na terenie gminy i przygotowanie terenów inwestycyjnych dla potencjalnych przedsiębiorców.
7. Utworzenie punktu informacji i pomocy przy pozyskiwaniu środków z Unii Europejskiej na lata 2014-2020 dla mieszkańców i małych przedsiębiorstw.
8. Rozbudowa infrastruktury drogowej, kanalizacyjnej, ścieżki rowerowe oraz Internetu szerokopasmowego.
9. Remont i modernizacja świetlic wiejskich oraz remiz strażackich.
10. Wspieranie inicjatyw mieszkańców gminy w zakresie zmniejszenia bezrobocia i innych inicjatyw kulturalnych, ekologicznych , promocyjnych.
11. Współpraca z władzami powiatu.
12. Wzmacnianie współpracy z organizacjami pozarządowymi.
1. Budowa kanalizacji liniowej i oczyszczalni przydomowych na terenie gminy
– 2011/ 2012 – wybudowano 270 oczyszczalni przydomowych w miejscowościach Aleksandrów, Bogucicie Drugie, Borków, Bugaj, Byczów, Grochowiska, Kowala, Kozubów, Mozgawa, Podłęże, Sadek, Szarbków, Szczypiec,Winiary, Wola Zagojska, Zagórzyce, Stara Zagość, Uników, Chrabków, Bogucice Pierwsze, Marzęcin. Wartość inwestycji – 3 337 309,06 zł, dofinansowanie z PROW- 75%- 2011 rok – budowa wodociągu w Zawarży – wartość inwestycji – 536 769,24 zł, dofinansowanie z PROW- 75%- 2011/14 – budowa kanalizacji liniowej – Pińczów – ul. Kluka, ul. 3-go Maja, Oś. Podgórze – wartość inwestycji- około 1 700 000,00 , sołectwa – Kopernia, Skowronno Dolne – wartość inwestycji – 1 310 000,00 zł, dofinansowanie z PROW- 60%
2. Przygotowanie dokumentacji technicznej i budowa obwodnicy Pińczowa
– 2010 rok – zatwierdzenie przebiegu obwodnicy w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego miasta Pińczowa oraz sołectw Brzeście, Włochy, Pasturka- 2013 – zawarcie porozumienia oraz podpisanie umowy z Urzędem Marszałkowskim i Świętokrzyskim Zarządem Dróg Wojewódzkich w Kielcach na wspólną realizację budowy obwodnicy Pińczowa z wykorzystaniem środków z UE na lata 2014-2020- 2014 rok – podpisanie przez Gminę Pińczów umowy na wykonanie dokumentacji technicznej budowy obwodnicy Pińczowa – wartość umowy – 170 000,00 zł
3. Przywrócenie funkcji rekreacyjnej zalewu- wybudowanie kanału ulgi oraz jego odmulenie
– 2013 rok – Budowa tzw. Kanału Ulgi ( urządzeń odprowadzających wodę z zalewu) – wartość robót – 540 000, 00 zł, dofinansowanie z RPO WŚ – 60%- 2014 rok – Przebudowa zbiornika pińczowskiego wraz z jego doprowadzalnikiem dł. 2100 mb oraz odprowadzalnikiem dł. 1400 mb – wartość zadania 695 000,00 zł – dofinansowanie z Ministerstwa Administracji i cyfryzacji – 80%
4. Kontynuacja rozpoczętych działań
– 2010/2011 – Przebudowa ul. Republiki Pińczowskiej – koszt budowy – 5 518 113 zł – dofinansowanie 60% z RPOWŚ- 2011-2014 – przebudowa i modernizacja dróg na terenie miasta i gminy – ul. Wójcika, 11 Listopada, Żwirki i Wigury, Łąkowa, Sikorskiego, Jana Pawła II, Oleśnickiego, Osiedle Witosa, Republiki Pińczowskiej – rondo do ul 3-go Maja, , sołectwa Brzeście, Podłęże, Grochowiska, Wola Zagojska, Borków, Chwałowice, Szarbków, Marzęcin, Krzyżanowice Średnie, Skrzypiów, Kozubów, Uników, Pasturka, Młodzawy Małe, Krzyżanowice Dolne, Mozgawa, Leszcze, Orkanów, Zagość Nowa, Gacki Osiedle, Kopernia , Wola Zagojska Dolna, Skowronno Dolne, Młodzawy Duże, parkingi i chodniki – wartość robót ok. 5 600 000,00 zł – dofinansowanie ok 3 500 000,00 zł- 2010-2012 – budowa i remont mieszkań socjalnych – wartość robót ok 2 320 000,00 zł, dofinansowanie – 700 000,00 z Funduszu Dopłat- 2011-2014 – remont świetlic wiejskich – w ramach PROW województwa świętokrzyskiego oraz Funduszu Sołeckiego- budowa boisk wielofunkcyjnych przy Gimnazjum nr 2 – wartość inwestycji 768 000,00 zł, dofinansowanie z RPO WŚ – 60%- budowa parkingu przy targowicy miejskiej – wartość robót 392 000,00 zł – dofinansowanie z RPO WŚ – 60%
5. Modernizacja terenów rekreacyjnych oraz obiektów sportowych MOSiR
– 2013-2014 – modernizacja Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pińczowie – wartość inwestycji 8 580 00,00 zł, dofinansowanie w ramach RPOWŚ 4 000 000,00 zł oraz Ministerstwa Sportu 770 000,00 zł
6. Pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych
– 2014 – instalacja systemów energii odnawialnej na budynkach użyteczności publicznej oraz domach prywatnych – montaż 776 sztuk kolektorów słonecznych – wartość inwestycji 7 370 724,45 zł, dofinansowanie ze środków Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy 75%
7. Współpraca z władzami powiatu
– 2011-2014 – wspólna realizacja inwestycji – budowa hali widowiskowo-sportowej w Pińczowie- 2011-2014 – wspólna realizacja przebudowy i modernizacji dróg powiatowych tzw. „Schetynówek” oraz chodników
Lolku Buski co do Bangladeszu w dni targowe to jak najbardziej się zgadzam, w te dni bez potrzeby nie jeżdżę bez potrzeby po mieście, bo dłużej mi zajmie szukanie miejsca parkingowego i przeciskanie się przez zatłoczone miasto niżbym poszedł piechotą w dane miejsce. Jeśli zaś chodzi o te zalewanie Pińczowa ze względu na położenie to nie zgodzę się absolutnie, bo w takim razie takie Zakopane po każdej ulewie byłoby zalane, a w przejściu między dolną stacją Gubałówki a Krupówkami trzeba było poruszać się batyskafem 😛 moim zdaniem budowa ul. Republiki Pińczowskiej została źle zaprojektowana albo spartaczona przez budowlańców, gdyż zarówno przy rondzie jak i skrzyżowaniu z Pałęki nagminnie zbiera się woda po większym deszczu.
Witam 😉 Jeśli odwodnienie ronda jest źle wykonane to trzeba to nagłaśniac pisać do instytucji która zleciła budowę tego ronda ( nie wiem czyja ta droga jest? czy to gminna czy powiatowa, a może krajówka) teraz jest już koniec kadencji więc wątpie żeby ktoś z urzędujących się tym problemem przejmował, ale po wyborach Ci co wygrają będą mogli się wykazać i usunąć tą usterkę jeśli została spartolona robota. Przy dzisiejszch możliwościach (sprzęcie budowlanym) taka korekta w celu wykonania prawidłowego odwodninia nie jest jakimś problemem nie do przeskoczenia ! trzeba tylko chcieć a nie tylko gadać nie da się 😉 wszystko się da tylko trzeba chcieć 😉 Wy mieszkańcy zwórćcie się do jakiegoś radnego gminnego czy powiatowego takiego któremu coś się chce robić dla Waszego miasta żeby się tą sprawą zajoł, Wy jako mieszkańcy możecie jedynie chwycić za telefony i nagrać jak wygląda to rondo po ulewie 😉 wiem widziałem już taki filmik gdzieś na FB albo YT jak wygląda Pińczów po dużym deszczu. W Dubaju budują wyspy na oceanie a tu nie da się przekopać drogi i zrobić odpowiedniego odwodnienienia ?? Da się 😉 Jeśli nie ma takich urzędników w Pińczowskich urzędach którzy potrafią to rozwiązać to trzeba tych wypier*** i zatrudnić nowych którzy się będą na tym znać i problem rozwiążą. Nik nie jest przyklejony do stołków, można ich wymienić! zbliżają się wybary zadajcie im pytanie czy da się tą fuszerkę poprawić ? jak powiedzą że „się nie da” to powidzcie że na nich nie głosujcie ! to im kity zmiękną 😉 Wszystko się da tylko znajdźcie jakąś upartą osobę która wie gdzie z tym uderzyć i która się tym zajmie 😉 Pozdrawiam 😉 Dobranoc
zapomniałem dodać 😉 jak już będziecie wiedzieć w czyim zarządzaniu jest ta droga to powiedzcie że sprowadzidzie tu telewizję żeby się przyjżała tej sprawie 😉 taki tekst działa jak piorun :-))) zaraz będą chętni porozmawiac tak żeby sprawy nie nagłaśniać :-)))
Lolek ze Skowronna ?
Wracając do odbudowy samolotu Bies należałoby zwrócić uwagę na wycenę tej pracy i skąd Pan W. Klimek ją wziął. Otóż 100 tyś zł to dość wysoki kosz biorąc pod uwagę, że choć może nie wszyscy o tym wiedzą W. Klimek jeszcze w czerwcu pracował nad mocno już opoźnionym projektem dla Szkoły Orląt w Dęblinie. Skąd więc bierze się informacja, iż renowacja trwała ponad rok, skoro niemalże nic nie zostało zrobione do połowy czerwca 2018r. ,a to raptem kilka miesięcy. Jesteśmy grupą, entuzjastów i nie jest nam obca również i praca renowatorska, a bedąc w muzeum lotnictwa można było tu i ówdzie, incognito, dopytać jak przebiega projekt i niestety niewiele uczyniono w tej materii do niemal połowy czerwca. Myślicie Państwo zapewne, że samolot, że lotnictwo, ale tu kluczowym staje się fakt, iż ta obudowa zrealizowana została na pomnik a nie DO LOTU. Użyte więc materiały, blachy lub co gorsza kompozyty nie są z pewnością lotnicze, spełniające wymagania do lotu i stąd użycie zwykłych, „cywilnych” materiałów jest o wiele tańsze. Również żadna wiedza inzynieryjna-lotnicza nie jest potrzebna ponieważ znów, ten samolot nie poleci, zresztą wykonawca remontu nie jest inżynierem lotnictwa, a newet według informacji z muzeum nie ukończył technikum w Mielcu. Co więc takiego spowodowało, że włodarze pińczowscy zdecydowali się opłacić remont za 100 tyś zł publicznych pieniędzy, kiedy koszt całościowo nie powinien przekroczyć 30 tyś zł. i to wraz z transportem. Czy ktoś weryfikował dokumentację z odbudowy? Czy ktoś weryfikował jakość użytych materiałów? Czy brak wiedzy w tym zakresie jest wystarczającym powodem do rozrzutności, jaką zaprezentowało środowisko zaangażowane w ten projekt? Jak dowiedzieliśmy się w muzeum, Pan W. Klimek miał wcześniej problemy z terminową realizacją zleconych mu prac. Pińczów zwrócił się do niego o odbudowę Biesa w trakcie „burzy”, gdy ten już o wiele miesięcy przekroczył terminy realizacji makiety samolotu dla Dęblina (w końcu i tak nie dał rady i inni kończyli, a on się przyglądał)i czy ktoś władny zweryfikował tego Pana jako odpowiednią osobę do realizacji tych prac? „Gdzie sens, gdzie logika” chciałoby się rzec. Biorąc pod uwagę przeprowadzoną renowację, choć i tu się to nie zgadza bo to po prostu częściowa odbudowa , należy jeszcze raz zweryfikować książkę odbudowy, zweryfikować kosztorys, oraz w związku z tym zwrócić się o wyjaśnienia do realizującego tę pracę W.Klimka.
Do Bzika, Zbyszka itp…. !!!
Błua …Cha.Cha,Cha…….
„Ziemia Pińcz…. „to tylko organizacja(nie Nasza Ziemia,nie Nasz Rejon, nie Nasze Miasto), która przez lata!!! przekształciła się w „organizację” typu „Sycyl…. :):)” Gdzie Włada swoimi zastraszonymi i zniewolonymi przez powiązania „żołnierzami” jeden mściwy Tutti..(Prezes ?:)……, a mieszkańcy Pińczowa i okolic „muszą” się temu podporządkować—-NIE MUSZĄ !!
Martusiu skoro nie wasze to po co dyskutujesz?
1. Mam nadzieję, że Pan Wojciech Klimek pociągnie Was do odpowiedzialności karnej za upublicznianie jego prywatnego życiorysu, ponieważ to jakie Pan Wojciech ma wykształcenie nie ma się nijak do jego umiejętności!!! a z Państwa strony jest to ewidentnie przekroczenie pewnej granicy….WSTYD!!! Wszystkich zainteresowanych umiejętnościami Pana Wojciecha zapraszam na stronę http://www.stareskrzydla.pl, gdzie można na przykładzie jego życiorysu i realizacji zobaczyć że mamy do czynienia z pasjonatem i profesjonalistą!!!
2. Pan Wojciech Klimek jako jeden z potencjalnych wykonawców tej renowacji został znaleziony przez moją osobę, po tym jak Burmistrz zwrócił się do mnie z prośbą o pomoc…wcześniej zostałem poinformowany, że bez skutku Urząd Miasta przeprowadzał rozmowy m.in. z lokalnymi aeroklubami. Pan Wojciech zaproponował najniższą cenę za renowację samolotu – ponieważ pozyskane zostało dofinansowanie, to renowacja samolotu nie mogła być zlecona z „wolnej ręki”.
3. Pińczowscy Włodarze nie opłacali tego remontu, ponieważ jak wszędzie było napisane renowacją zajmowało się Stowarzyszenie a nie Urząd Miasta…co więcej na renowację tego samolotu pozyskane zostało dofinansowanie, które pokryło większość kosztów!!!
4. Na bieżąco co m-c obserwowałem budowę makiety samolotu PZL P.11 i nigdy nie widziałem tam nikogo przy tej budowie poza Panami: Wojciechem i Piotrem….
5. Naprawdę za 30 tyś PLN brutto wykonalibyście te prace, które zostały wykonane przy tym samolocie? Dajcie namiary na siebie – załatwię Wam kilka zleceń:) pochwalcie się Waszymi realizacjami tak jak robi to Pan Wojciech na swojej stronie…niech Wasz wpis nie będzie tylko pustym atakiem na jego osobę…
6. Co do samego kosztorysu, wyceny i zleconych prac przy samolocie to już niestety nie miałem wpływu na te kwestie więc tutaj pozostawiam temat samemu Stowarzyszeniu, które notabene ma charakter polityczny stąd pewnie często jest utożsamiany z Urzędem Miasta…powyższy wpis samego stowarzyszenia też po części jest mylący bo Stowarzyszenie Ziemia Pińczowska podpisuje się pod tym, co zrealizował Urząd Miasta i Gminy (zawiłe do dla mnie, więc nie wnikam głębiej czy to poprawne – może się mylę)….sam uważam, że nie do końca zostało wszystko wykonane tak jak powinno przy tym samolocie, ale cieszę się, że przynajmniej tymczasowo samolot został zabezpieczony na najbliższe lata…czas pokaże na jak długo faktycznie.
Pozdrawiam
Mariusz Jędruch
Ze zdumieniem czytamy powoższy teks nacechowany w niektórych punktach silnymi emocjami, a wręcz nawet agresją. Stąd nasze przypuszczenie, iż osoba publikująca te właśnie fragmenty, to nikt inny jak sam Pan W. Klimek znany z podobnych zachowań w przeszłości. Do niego więc Drogi czytelniku kilka słów. Szanowny Panie, tekst nasz powyższy nie odnosi się w zupełności do Pana i pańskiej „działalności”, nie jest Pan „pempkiem świata” ,który jakby się Panu wydawało kręci się wokół szanownej Pana osoby, a do zasadności wydawania pieniędzy, również i tych ze zbiórek, dofinansowań, cegiełek itd. ,które niestety wedle również i opinii Pińczowian zostały wyrzucone w błoto. Nie jest więc zasadnym, z Pańskiej strony, twierdzenie iż 100 tyś zł to kwota odpowiednia na trwającą 3 miesięce odbudowę pięciu elementów ogona/usterzenia podczas gdy, na ten przykład, całkowita restauracja dużego samolotu pasażerskiego polskiej produkcji z lat 50-tych MD12 pochłonie w przybliżeniu 250 tyś zł, gdy samolot Żubr został całkowicie odnowiony przez wspaniałych specjalistów za kwotę ok 200 tyś zł, gdy wreszcie legendarny PZL P11c odrestaurowany pieczołowicie przez Muzeum Lotnictwa Polskiego za 100 tyś zł.Są to informacje powszechnie dostępne i należy tylko troszkę bardziej poszperać. Śmiemy więc twierdzić, że to co Pan W. Klimek zaprezentował mieszkańcom czyli ledwie odbudowany ogon za ponad 100 tys zł to mocno zawyżona kwota. Pytamy więc o kosztorys, pytamy o wycenę wstępną, pytamy mechanizm, ktorym powołano do prac Pana W. Klimek. Jeżeli w powyższym tekście Pan Mariusz Jędruch sugeruje uprzednią znojomość z Panem W. Klimek to należy włączyć czerwone światło i przeanalizować wydanie 100 tyś zł powtórnie. Jeśli chodzi o stwierdzenie o ” włodarzach” w naszym tekście, to należy raczej zwrócić na jego szerszy kontekst i znaczenie więc odsyłamy do słownika języka poskiego. Zamiennie wspomniane zostało o „środowisku” związanym z renowacją Biesa. W tej sytuacji, w jakiej się Pan znajduje, Panie W. Klimek reklamować się stroną internetową? Naprawdę? Ma pan tam trochę zdjęć z dużo opóźnionych terminowo zleceń, kilka, które stoją po latach nadal nie ukończone, i wreszcie kilka zupełnie kuriozalnych ukazujących jedynie Pańskie braki. No i nieszczęsne, ozdobne śmigła, które zamówione przez przyjaciół ze Szkrzydlatej Polski nigdy do nich nie trafiły. Ech, tak po ludzku to może dosyć tych kombimacji Panie W. Klimek. I znów nie można odnaleźć odpowiedzi na pytanie jakim cudem znalazł się Pan w Pińczowie. Ze strony nie wynika ,iż prowadzi Pan działalność gospodarczą, natomiast z poziomu wyszukiwarki można odnaleźć fundację prowadzoną przez Pana i Kolegów – o tej samej nazwie. Czyżby wpłaty pokrywały się z działalnością? Cóż, czekać tylko kiedy zapuka Urząd Skarbowy, z którym jak również się dowiedzieliśmy, miał Pan już „nie przyjemność”.
Publikowanie przez Pana W. Klimka treści na stronach internetowych, profilach mediów społecznościowych itp.stała się podstawą do weryfiacji przez nas, jako potencjalnego klienta informacji podanych przez samego W. Klimek i stąd wiedza o nieukończonej szkole itd. Proszę przestać więc zastraszać ludzi, którzy chcą zwyczajnie się czegoś o Panu dowiedzieć, bo to w końcu Pan podaje nie prawdziwe informacje. W muzeum lotnictwa,w I kwartale pojawił się człowiek, specjalista „ściągnięty” z zagranicy jakiś czas wcześniej, aby przyglądać się Pańskiej pracy przy PZL P11c i aby mogł podjąć próbę ukończenia tego projektu, który jak potwierdzają wysoko postawione źródła w MLP i Dęblinie W. Klimek nie był w stanie ukończyć nawet rok po przekroczeniu terminu. Przerosło to Pana i jest nikczemnym z Pańskiej strony mateczenie w tej sprawie. W zasadzie ukończono ten projekt bez udziału W. Klimek. Żałujemy tylko, że nie wszystkim z nas udało się poznać tego specjalistę i że chcąc być daleko od chaosu wynikającego z działań W. Klimek wycofał się i poproszony o komentarz nie wyraził nań zgody kategorycznie. Dodać należy, że ten Pan pracował w Anglii budując latające repliki, a w MLP występował incognito-widzieliśmy dokumentację z jego prac . Nie było podstaw, aby zatrudnić Pana W. Klimka do tych prac,ponieważ nie wzbudza zaufania, nie było podstaw, aby zapłacić 100 tyś zł za obudowę ogona samolotu i przemalowania go srebrzanką. Drodzy Pińczowianie, należy się trochę bardziej zainteresować bo wszystko to bardzo nieładnie pachnie.
tutaj faktycznie coś śmierdzi pokażcie papiery z odnawiania ludzie i będzie ok no chyba że macie coś do ukrycia 100 tyś nie leży na ulicy i mieszkańcy pewnie są ciekawi co sie z nimi stało
Ignoranci jak ten powyżej powinni jednak trochę bardziej się wykazać w końcu tu chodzi o naszą kasę. Dołożyłeś 20 zl i samolocik błyszczy i jest cacy. A tu nas robią na kasę i jakoś nikomu nie włączy się lampka….żadnej autorefleksji?
hej ,”pępku” świata za dwie dychy…?…naucz się pisać..?
Ha, ha, ale cię rozwścieczył wpis ziemi dotyczący tego co zrealizowali w ciągu jednej tylko kadencji..aż jadem plujesz z nerwów, uspokój się bo złość.., itd.
BTW, z tego co wiem, bies był dofinansowany z PROWU, jak nie wiesz jak się rozlicza tam jakiekolwiek dofinansowania i jak sprawdzają kosztorysy, oferty i prawidłowość wycen, to spróbuj sam uzyskać tam kasę i ją rozliczyć, a potem dopiero pisz te swoje newsy z palca wyssane. Nie wierzę, ze PROW dał pieniądze i nie sprawdził na co, kto się cokolwiek w tym orientuje, to wie ile kontroli jest po drodze.
Po burzy nad tematem ” naszego” lotnictwa postanowiłem osobiście wybrać się pod temat dyskusji i stwierdzam ,że nie widać na nim deklarowanej, wydanej kwoty.
Dlatego dyskusję na forum uważam za zasadną.
…średniej klasy lakiernik samochodowy i mechanik wspólnie za kilka, kilkanaście tysi zrobili by lepszą robotę)
Pozdrawiam wykonawców i oburzonych.
Mówicie że 85 tyś. to dużo za skompletowanie i odnowienie rozkradzionego Biesa ? Za taką samą kwotę bez zbędnych komentarzy wyremontowano Biesa z Budżetu Obywatelskiego . Jednak są miejsca gdzie ludzie umieją się dogadać bez zbędnych komentarzy . Najwięcej mają do powiedzenia ci , którzy dla miasta nie zrobili nic . Polecam poniższy artykuł .
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Rozpoczal-sie-remont-samolotu-TS-8-Bies-symbolu-Babich-Dolow-n121968.html
dobrze, że do podziału na dwÓch, bo jakby tak np. na sześciu?
Jakie to ma znaczenie na ilu się oni dzielili? liczy się kwota za projekt, a nie kto ile na rękę dostał po odjęciu podatków i kosztów własnych…
Dopiero dzisiaj trafiłem na tą jakże interesującą debatę nt. wyceny renowacji. Bardzo proszę o informację, gdzie w sieci znajdę więcej zdjęć sprzed renowacji. Podam rzetelną wycenę zarówno robocizny, jak i użytych materiałów z uwzględnieniem inflacji rzecz jasna.