Ogłoszenia Drobne
Pińczów na fotografiach
Przekazanie do zbiorów Muzeum w Pińczowie wyremontowanego silnika WN-3 z samolotu TS-8 Bies
30 grudnia 2020 | MR, pinczow.com | Wyświetleń: 4 249
29 grudnia 2020 r. w Muzeum Regionalnym w Pińczowie odbyło się uroczyste przekazanie do zbiorów wyremontowanego silnika WN-3 z samolotu TS-8 Bies.
Silnik przekazali Burmistrz Miasta i Gminy Pińczów Pan Włodzimierz Badurak, Prezes Stowarzyszenia Ziemia Pińczowska Pani Marta Łaskawiec oraz Wiceprezes Stowarzyszenia Ziemia Pińczowska Pan Marek Skubek.
Silnik został zdemontowany z samolotu w trakcie wykonywania prac renowacyjnych zainicjowanych przez Burmistrza Miasta i Gminy Pińczów Pana Włodzimierza Baduraka oraz Stowarzyszenia Ziemia Pińczowska, a następnie zakonserwowany trafił do pińczowskiego muzeum jako obiekt związany z miastem Pińczowem. Odrestaurowany samolot można podziwiać natomiast na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pińczowie.
Silnik WN-3 został skonstruowany przez zespół doc. inż. Wiktora Narkiewicza. Jest tłokowym, chłodzonym powietrzem silnikiem siedmiocylindrowym o układzie gwiazdowym i mocy 330 KM. Silnik wyprodukowano w ilości 329 sztuk w WSK Kalisz w latach 1952-1954.
TS-8 Bies jest polskim samolotem szkolno-treningowym, produkowanym w zakładach PZL, używanym w lotnictwie polskim od 1957 do lat 70 XX wieku.
42 odpowiedzi na “Przekazanie do zbiorów Muzeum w Pińczowie wyremontowanego silnika WN-3 z samolotu TS-8 Bies”
Cos pieknego. Wyglada rewelacyjnie. Jak bede w Pinczowie napewno zajrze do muzeum
Silnik super, tylko czemu miasto takie brudne, zaniedbane z dziurawymi drogami, a tak poza tym silnik super….i te obowiązkowe fotki… echh…
miro- bo takiego mamy gospodorza, wieczorem w miescie jest jak w grobie, ciemno i ponuro, prawdopodobnie mają kręcić noc żywych trupów 6 część
Co z zapadniętymi studzienkami od Tesco w stronę targowicy ???
A dlaczego w lesie jest tyle śmieci, opon itp.? Przecież każdy płaci za śmieci i to dużo. Dlaczego dla dużej części problemem jest mieć w sklepie maseczkę dobrze założoną? Ciężko mieś wiarę w ludzi.
Co ze studzienkami? Nic! Tak pozostanie, cba naprawi za SZDW
Badurak!!! Czemu kur… W Pinczowie nie ma lodowiska??? Czemu? W chmielniku jest, w busku jest, tylko we wsi Pińczów nie ma. Z dzieckiem trzeba jechać do Chmielnika bo u nas jak zwykle dziadostwo! Człowieku odejdz już bo wszyscy maja Cie dość
Brawo ! I tak Pińczów powinien działać wykorzystywać swoje atuty to co już mamy, dbać o to.
Jest samolot Ts-8 bies i pięknie wyeksponowany silnik. Niewątpliwie jest to coś innego, co nie w każdym mieście jest, dla Muzeum które ma ciekawe zbiory to też urozmaicenie i myślę powód do dumy że z tak wielu dziedzin i okresów mają i potrafią pozyskać zbiory ). Wystarczy czasem popatrzeć, jak przyjezdni sobie robią zdjęcia przy samolocie. W tym przypadku Pińczów wyprzedził Kielce gdzie w tym samym okresie też Kielce miały z budżetu obywatelskiego odrestaurować biesa i im się nie udało, a tu tak. Oby to podejście jak do Biesa zaowocowało na przyszłość w podejściu do symboli i dziedzictwa naturalnego i historycznego Pińczowa i takich niekiedy samczyków, rzeczy które są nietypowe lub są symbolami nawet niekiedy dla mieszańców niedostrzeżonymi ale po ich właściwej ekspozycji mogą się stać ciekawymi obiektami.
@U Lodowisko?? Łooo Panie, a po co to komu?? Przecie w Chmielniku i w Busku jest. To po co jeszcze w Pińczowach? Za to mamy ładną bompke w parku.
jak zalew zamażnie to se pojeździsz hej
Po lekturze tej szacownej strony boje się otworzyć lodówke , bo jeszcze z niej Wołodia wyskoczy 🙂 zmieńcie nazwę nie pinczów.com tylko włodek.com
https://pinczow.naszemiasto.pl/spor-o-blok-w-pinczowie-deweloper-chce-budowac-mieszkancy/ar/c1-8073227
Jak możne się miasto rozwijać skoro nawet bloku nie można tu postawiać? a co dopiero jakieś zakłady pracy, Busko pnie się do góry z ilością nowych bloków,w Jędrzejowie powstają nowe zakłady pracy a w tym zaściankowym mieście przez 20 lat nic się nie wybudowało, ani żaden nowy zakład, najlepiej pokazywać się na nowych obwodnicach i udawać ze wszystko jest super. Oby tak dalej a zabiorą Wam prawa miejskie w ciągu 10 lat. Tak trzymać Pińczowianie!!!!!!!!
Święte słowa w artykule dotyczącym budowy nowego bloku w Pińczowie :
“Ale tu trzeba pozytywnej wizji i chęci rozwoju miasta i wyjścia z marazmu,”
Póki co to jest chyba realizowana wizja wąskiej grupy osób którym jest dobrze, i nie potrzebują nic robić bo do emerytury już blisko wiec nie myślą sie napracować ani o następnych pokoleniach pińczowian , trudno nie zgodzić się z inwestorem
Radny proponuje budowę bloku gdzie indziej ( przy terenach przemysłowych hahahah)podczas gdy inwestor twierdzi że: “Pińczów jako jedyne tego typu miasto nie ma terenów pod zabudowę wielorodzinną”,:
Rozumiem że radny 1-szy zakupi mieszkanie przy terenach przemysłowych, i gdzie byli radni podczas innych sytuacji gdy inwestycje zostały wykonane niezgodnie z prawem ?
Do andrzej
I tu kolego znowu się mylisz. Na terenie Pińczowa są tereny pod zabudowę wielorodzinna i deweloper wie że takie tereny są. Nawet Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej takie tereny oferował do odsprzedaży deweloperowi. No ale terenu pod zabudowę wielorodzinna nie kupi się za 70 zł za m2 jak w przypadku tej działki. Czytając dalej co piszesz to jak raz złamano prawo przy przy realizacji inwestycji to teraz też można łamać prawo. Ciekawy pogląd, ale go nie podzielam. Pan Radny tak jak mówi stoi na straży prawa. Planowana inwestycja nie spełnia wymogów przewidzianych w ustawie “Lex Deweloper” a zgoda radnych będzie oznaczała naruszenie prawa. Deweloper jak jest tak zainteresowany rozwojem Pińczowa to niech realizuje tutaj inwestycje które obiecał. Już w m-c wrześniu narobił szumu iż będzie budował budynek na ul. Piłsudskiego a w grudniu miała rozpocząć się realizacja przedsięwzięcia, to niech zrealizuje to co obiecał. A jak Tobie nie przeszkadza budynek wysoki na 15 metrów umiejscowiony 4 metry od granicy działki to zaproś Pana Sebastiana aby budował obok Ciebie. Dla wiadomości to nie tylko jedna rodzina protestuje, pod sprzeciwem wobec budowy podpisało się blisko 90 osób. Jeszcze uwaga Pana Sebastiana skierowana pewnie do Pana Burmistrza iż w mieście którym rządzi od 14 lat panuje “marazm”, no mocne, mocne. Pozdrawiam
Wypada tylko podziękować i pogratulować za odstraszenie inwestora.. oj pinczowiaki, pinczowiaki kiedyż wy zmądrzejecie? Gumiaki wam sadzić tylko.. Mam nadzieje ze burmistrz sie jednak nie ugnie.
Tyle terenów w stronę Włoch przy obwodnicy, w stronę Pasturki blisko planowanego uzdrowska super komunikacja, w stronę Koperni, czy w istniejącej zabudowie bloków…. Jak to nie ma terenów pod bloki. SĄ..To deweloper wie lepiej niż władza., niż RADNI? skoro twierdzi, że nie ma.
Deweloper ma dużo terenów gdzie może zainwestować. Chyba Nikt nikogo nie odstrasza. Ale lokalizacja nie trafiona. Do przemyśleń.
jak już to deweloper się myli, bo ja go cytowałem odnośnie zabudowy wielorodzinnej.
Ale artykuł ciekawy i stwierdzenia dewelopera dość moce, i odważne.
Ja osobiście w tym bloku nic złego nie widzę, taka praktyka jest stosowana od X lat, nawet jak miasta takie jak Kielce ale i Pińczów wchłaniały dawno temu kolejne obszary pod osiedla ( inaczej nic by nie powstało, żadne nowe osiedle ). Już nie wspominając jak teraz jest, w końcu to ma być miasto, jak ktoś nie chce bloków to powinien na wsi zamieszkać. inni mogą mieć inne zdanie. JA mam wrażenie że nawet jak by ten blok miał powstać “w polu”, to też byłby protesty. Ciekawe jak to się zakończy.
do andrzej
To jeśli już zabierasz głos na forum to należy temat poznać i dopiero się wypowiadać. To że w naszym kraju deweloperzy mają za nic standardy urbanistyczne, wygląd osiedli i stawiają bok na bloku, okno obok okna, nie świadczy że u nas tez mają panować takie standardy. Pewnie słyszałeś jakie słowo stał się modne w roku 2020 – tak to słowo “patodeweloperka”, i to jest taki przykład “patodeweloperki” – jak najwięcej mieszkań na jak najmniejszej powierzchni nie licząc się z sąsiadami, nie troszczą się o mieszkańców – oby tylko zysk się zgadzał. Deweloper chwali się że atutem budynku jest zieleń – ja się pytam jaka zieleń, ta na dachu czy ta przewidziana do sprzedaży – mieszkania z ogródkiem. Tam nawet nie ma miejsca na ławkę. Czy pokusiłeś się zobaczyć jak wyglądają mieszkania w proponowanym budynku – 26 m2 do standard dla rodziny?
Ja jako zwykły zjadać chleba budując dom musiałem dostosować się do mpzp który narzucił odległość od drogi, wysokość, kąt nachylenia dachu – ale kupując działkę wiedziałem że ten plan jest i muszę go przestrzegać. I tak powinno być też w tym przypadku – deweloper kupował działki od gminy przeznaczone pod zabudowę jednorodzinną i taki budynek może budować – pewnie bez problemu go sprzeda bo nie każdy ma ochotę sam budować dom. A jeśli chce budować blok to niech zakupi teren który jest pod takie budownictwo przeznaczony.
Brawo radny Rozycki
Nie po to Was wybraliśmy zeby teraz ktos cos tu chial tu budować .
Jesli komuś czegos brakuje w Pinczowie to droga wolna
Jak jednorodzinne to jednorodzinne i basta. Teraz to niech postawi tam szeregówkę i będzie ok. Widziały gały co brały, a teraz wielki lament. Jestem za rozwojem naszej mieściny, ale nie w ten sposób. Niech zaplanują 10 bloków i wystąpią o zmianę planu zagospodarowania
Wracając do tematu. Może dałoby się jeszcze zorganizować śmigło.
Zachowanie dewelopera można porównać do kogoś kto poszedł do salonu samochodowego np. Volkswagena kupił np. Polo a teraz upomina się aby sprzedawca wymienił mu samochód na Passata bez dopłaty bo on chce go sprzedać i więcej zarobić.
Przecież ani radny, ani nikt kto się podpisał na liście nie jest przeciwko budowania bloków w Pińczowie. Chodzi o przestrzeganie przepisów. Ktoś, kto inwestuje oszczędności życia w budowę domu czy kupno działki widzi plan zagospodarowania i powinien mieć jakąś gwarancję że nagle za płotem nie stanie fabryka albo bloki 3x wyższe od jego domu. Ta działka nie dość, że jest przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną, to jest po prostu zbyt mała. To jest działka na jeden dom a nie na jeden blok. Są inne lepsze miejsca na bloki, ale jak ktoś wyżej zauważył, nie tak atrakcyjne cenowo.
Brawo Marian. Jednak ktoś rozumie problem. Nie chodzi o zatrzymanie rozwoju tylko przestrzeganie prawa,które w Pińczowie również obowiązuje-kazdego.Brawo Radny, więcej takich osób. Właściwa osoba na właściwym miejscu.
A tak w ogóle to w którym miejscu „planowany” jest ten blok?
Piszą że przy skrzyżowaniu spacerowej z grunwaldzką czy to takie super miejsce pod budownictwo jednorodzinne nie wydaje mi się widok rozdzielni prądu i ciepłowni powodują że jest to jakieś niespecjalnie miejsce czy warte jest każdych pieniędzy? Zastanowiłbym się w ogóle ceny działek osiągają w Pińczowie absurdalne kwoty, gdybym miał wydać takie pieniądze to zastanowiłbym się nad Buskiem lub jego okolicą ale każdy wybiera jak woli ,
Pińczów się skończył jak pierwszy GULON się wyprowadził do Buska-Zdroju.
No z tą patodeweleporką w 2020 to można polemizować. Ja takie działania widzę już od co najmniej 5 lat, a wynikają one z rozwoju, może niekiedy chaotycznego ale rozwoju. Tak przecież od wieków powstawało wiele miast, oczywiście niektóre według planów. Nie mam nic wspólnego z dweleporką ale obserwuję co się dzieje, wystarczy popatrzeć na Pińczów i osiedla się tam znajdujące, czy obok domów nie ma bloków, które tam postawiono później, oczywiście spora część domów powstała też po blokach. A Nowy Świat w Pińczowie ? to w sumie byłaby mega patodweleporka . W dzisiejszym przypadku przynajmniej nic nie jest wyburzane i nikt nikogo nie wygania z własnego domu. Widziałem plany mieszkań. Zakładam że 26 m2 to może być dla osoby samotnej, takich też nie jest brak. Po za tym są też inne mieszkania i trzeba pamiętać nie każdy ma siłę budować dom. Niekiedy, nie każdy ma na tyle kasy aby postawić sobie “willę” 120m2 i woli kupić mieszkanie ok. 50m2 dla rodziny. Tak teraz mieszka sporo rodzin 2+1 czy 2+2. Niektórym to może się wydawać niewyobrażalne ale takie mamy czasy ludzie potrzebują mieszkań takich też dla rodzin bo pewnie dom taniej zbudować, ale nie taniej od 50metrowego mieszkania mimo wszystko, zwłaszcza przy cenach działek w Pińczowie, które sięgnęły absurdalnych kwot.
Zabudowa która ma powstać spełnia wszystkie standardy urbanistyczne i w pełni zgodna jest z wszystkimi przepisami prawa. Studium opracowane przez radnych jest wytyczna dla nowej zabudowy z zastrzeżeniem że parametry w nim ujęte mają nawiązywać do budynków obszaru analizowanego – promień 500 metrów. Obecna zabudowa pozwala stawiać budynki w granicy i to jest ok postawić budynek 5 metrów wusoko w granicy nikomu nie przeszkadza 🤔🤔. Studium tak mocno przywoływane pozwala na wniosek inwestora zmieniać wskaźniki i zabudowę dostosować do istniejącej …tego nikt nie kwestionuje , tak zostało uchwalone , tak zostało zawnioskowane. Pińczów to zabudowa mieszana wielorodzinna i jednorodzinna, niemal każde osiiegoe jest w ten sposób wybudowane Wykonane są analizy nasłonecznienia i zacieniania – wszystko zgodne z przepisami. Sam budynek zajmuje 25% powierzchni działki , obecnie można zabudować 50 % …. Tereny inwestycyjne proszę wskazać choć jeden ogólnodostępny taki teren, w lokalizacji dostosowanej do życia codziennego … spółdzielnia – też byliśmy mają jedną działkę wyłączona na 7 lat z uwagi na zbudowane tam boisko …innych terenow BRAK Osoby podnoszące aspekt prosimy o głos – chętnie obejrzymy te tereny. Marazm – tak patrząc na sąsiednie miasta Jędrzejów Busko Zdrój w Pińczowie jest straszny marazm. Baaa Solec Zdrój cyt ,,Pojawiło się u nas przez ten czas około 100 tysięcy osób, —Solec Zdrój tyle ludzi pojawiło się tam w sezonie wakacyjnym…” – roku 2020 , Niech każdy tylko w okolicznym sklepie , pizzerii. Zostawi 10 zł – chyba widocznej korzyści tłumaczyć nie trzeba. Dwa kogo stać kupić działkę za 120 tys i postawić dom za 500 tys ? Mało takich rodzin a już napewno nie młodych ridzin. Mieszkanie – chetnie kupią ale ich nie ma , nie ma nawet czego wynająć- co robią rodziny ? Uciekają do Buska Michałowa Jędrzejowa…. długo by pisać ….
Reasumując , dla osób mających obiekcje złożony wniosek dotyczy terenów niegdyś przewidzianych pod zabudowę wielorodzinną, zapisy studium nie wykluczają tam zabudowy wielorodzinnej obligują do zachowania parametrów i wskaźników budynków w obszarze analizowanym co zostało wykonane i spełnione. Sugerują na zabudowę jednorodzinną ale nie obligują do jej realizacji. A jeśli ktoś kupując działkę w środku miasta liczył na to że nigdy nie będzie miał sąsiada , no cóż można kupić we wskazanej Pasturce lub na Włochach w środku lasu , sąsiadów nie będzie , ….
Rozwój miasta to inwestycje – inwestycje to nowi inwestorzy – nowi inwestorzy to rozwój lokalnych działalności gospodarczych – rozwój działalności to podatki – podatki to rozwój miasta i regionu,wpływy do budżetu na realizację innych elementów powyższej konwersacji. Tak to własnie funkcjonuje w każdym pro-rozwojowym mieście.
@INWESTOR niestety, ludzie tu widzą tylko czubek własnego nosa, jest też bardzo dużo wzajemnej zawiści, która kisi się przez dziesięciolecia.. a najważniejsze i szczyt ambicji to żeby “w końcu zrobili chodnik przed domem”, przecież spalarnia miała być nowoczesna, to nie bo będzie drugi Oświęcim – niestety mentalnie tu nadal są lata 80.. Rada? nie przejmować się, nie dyskutować – budować co się da!
Szkoda takiego podejścia bo przyszliśmy dać impuls do rozwoju regionu. Nasza decyzja o podjęciu działań związanych z inwestycją w Pińczowie nie wzięła się z nikąd. Mamy co robić w Kielcach. Decyzję podjęliśmy po analizie rynku , ilości maili, tejefonow a przede wszystkim odbytych rozmów z ludźmi. Potrzeba jest ogromna ludzie widzą w tym szansę dla rozwoju – potwierdza to przede wszystkim niezależna sonda Radio Kielce czy ilość wpisów pod artykułem Echo Dnia – tam wypawiadaja się ludzie niestronniczo – prawdziwie. Dane dla Pińczowa są zatrważające.
Szkoda takiego podejścia i braku konstruktywnego dialogu. Na szczęście są organy nadrzędne rozpatrujące sprawę bezstronnie , wydłuży to czas ale nic na to nie poradzimy. Fajne jest jednak to, że impuls poszedł, juz mamy telefony i informacje od innych inwestorów którzy chcieliby w regionie zainwestować, znajoma z Kielc otworzyła Żabkę, inny myśli nad budową mini galerii handlowej , czy osiedla domków letniskowych pod wynajem – to wszystko to praca dla ludzi. Ale żeby mogli pracować, osiedlać się muszą mieć gdzie mieszkać, a w Pińczowie miejsc do mieszkania czy wynajmu zwyczajnie nie ma.
Rozwój miast to baza noclegowa , rozwój strefy uzdrowiskowej uzależniony będzie od tego czynnika. A pszypominamy proces budowy to nie dwa dni tylko długi czasookres. Jedną decyzja można zablokować wiele innych elementów założonych jako priorytet rozwoju gminy ….
Może jednak najpierw inwestor postawi jakąś fabrykę, a późniiejw budynki mieszkalne powstaną i będzie prawdziwy popyt na mieszkania. Że statystyki jasno wynika, że Pińczów wymiera i budowa dwóch lub trzech małych bloków nic nie zmieni
Mamy długoterminowy plan łączne z budową i zapewnieniem stałych miejsc pracy , może to nie będzie fabryka , ale da dużo miejsc pracy i utrzymania ludziom. Przy budowie takiego budynku stale pracuje około 50 osób , plus zwiaisza się ruch w okolicznycg hurtowniach , sklepach spożywczych, jadłodajniach- fakty mówią same za siebie – także jest to taka fabryka tylko w innej formie. Co do statystyk :
Statystyki mówią że Pińczów się wyludnia nie wymiera – wyludnia się bo nie ma perspektyw i nie ma gdzie mieszkać. Idealny przykład na to że spora rzesza ludzi chętnie by wróciła lub nie emigrowała to nasza propozycja. Jest gdzie mieszkać ludzie chcą wracać inni nie chcą się wyprowadzać. Trzeba iść z duchem czasu i dostosować się do panujących trendów.
https://pinczow.com.pl/aktualnosci/wpis/odnowiony-silnik-biesa-w-muzeum-regionalnym
“Jako obiekt w dużym stopniu związany z Pińczowem silnik trafił do Muzeum Regionalnego, lecz docelowo ma zostać przekazany do Aeroklubu Regionalnego w Pińczowie.”
W muzeum chyba brakło by miejsca na silnik ze śmigłem, a i w Aeroklubie może być problem z miejscem, bo tam silnik ma docelowo trafić o czym informuje z kolei UM. Oryginalne łopaty z samolotu TS-8 Bies można jednak jeszcze kupić w cenie ok. 800-1000zł, można też wykonać replikę z laminatu. Nie mniej dobrze on teraz wygląda i fajnie, że silnik zostaje w Pińczowie:)
Niech zostanie w muzeum. Będzie stale dostępny, dla znacznie szerszej liczby zwiedzających niż w siedzibie Aeroklubu
popieram wieloryba, zdecydowanie w sprawie silnika i jego lokacji.
Oczywiście, że silnik w Muzeum, dlaczego? Po pierwsze nie mam bladego pojęcia gdzie jest jakiś aeroklub, przypuszczam że większość ludzi też.. a nawet jak wiedzą to nigdy nie odwiedzą, a wycieczki częściej chodzą do muzeum niż po jakiś areoklubach… DRUGA RZECZ.. gdzie jest ten szkielet wieloryba? Pamiętam jak za dzieciaka tylko raz go widziałem na szkolnej wycieczce (chwała pani Kosin za to bo pewnie w zyciu bym nie zobaczył).. Ktoś o to dba? Mim zdaniem lepiej by się sprawdził w muzeum i przyciągnał ciekawskich, nawet z innych miejscowości – ten “arrefakt” jest zbyt mało znany.. nie wiem jak wygląda sytuacja prawna, może warto o to zawalczyć
Kilka lat temu widziałem jedną połowę na świetlicy w PKKB, jeżeli nic dziwnego się nie odziało to powinna być tam dalej. Druga połowa jest w Muzeum Geologicznym w Kielcach.
Pani Prezes z PZKB mogłaby się zgodzić na przeniesienie do Muzeum w Pińczowie choćby jako depozytu. Druhowie z OSP powinni sobie poradzić z transportem bo jak pamiętam ten kawałek kamienia ze szkieletem waży ok. 800 kg.
Znowu ten wyjec się włączył i na podgórzu okna nie można otworzyć żeby mieszkanie przewietrzyć… zwariować idzie, jestem ciekawy kto tak ma w doopie mieszkańców, że pozwala sobie jakimś gooownem zakłócać nasz spokój. Czy już nikt nie potrafi powiedzieć skąd się to wycie wydobywa i kto jest za to odpowiedzialny? Przecież to czyste chamstwo.
Drewnyjkocur, przejdź się podczas tego wycia koło wodociągów i PECu, odpowiedź będziesz miał wtedy w 100% sprawdzoną. To jedno z tych miejsc (ja bardziej stawiam na PEC)
Trzymaj się, łączę się w bólu bo ja również zwracam na to uwagę
E tam przecież to ma być elitarna dzielnica Pińczowa w tym miejscu, willowa, a w pobliżu widok industrialny powodzenia