




Najnowsze zdjęcia potwierdzają istnienie wczesnośredniowiecznego grodziska w okolicach Skowronna Dolnego.
Zdjęcia z motolotni wykonano przy udziale i pomocy pana Grzegorza Bąka – pilota I klasy.
Okrąglica – bo taką nazwę nadali temu miejscu archeologowie – mogła być twierdzą lub grodziskiem zamieszkanym przez bardzo liczną społeczność.
Miejsce to zlokalizowali naukowcy w latach 70. ubiegłego wieku i nanieśli na mapy AZP (Archeologiczne Zdjęcie Polski). Wycinek regionu z Okrąglicą badają teraz archeologie Dariusz Greń z Muzeum Regionalnego w Pińczowie i Andrzej Matoga, kierownik Działu Epoki Brązu Muzeum Archeologicznego w Krakowa.
GRODZISKO NA GARBIE
Okrąglica leży na zachodnim cyplu wzniesień zwanych Garbem Pińczowskim. Rozciąga się stąd rozległa panorama rozlewisk Nidy i wzniesień na drugim brzegu rzeki.
– Przyjmujemy, że grodzisko istniało tu między VIII a XIII wiekiem naszej ery. Było założeniem obronnym z racji położenia i otaczała go fosa. Niewykluczone, że jego zachodnia część, wyłączona obecnie z użytkowania rolnego, była grodziskiem stożkowym otoczonym wałem ziemnym i palisadą. Całość zajmowała około 4 hektarów. Część zachodnia ma 1 hektar. Na tym terenie była centralna, lepiej strzeżona i otoczoną fosami twierdza. W tej okolicy znalezione zostały fragmenty naczyń ceramicznych z epoki brązu oraz dwie krzemienne siekiery z tego samego okresu, czyli sprzed 3,5 tysiąca lat, co świadczy o znacznie wcześniejszym osadnictwie. Są one eksponowane w Muzeum Regionalnym. Z racji położenia Okrąglica mogła odgrywać bardzo ważną rolę strategiczną. Poza tym w sąsiedztwie był przecież Pińczów z wczesnośredniowiecznym grodziskiem i Kopernia, w której też są stanowiska archeologiczne. Nawiasem mówiąc, w okolicach Koperni znalezione zostały kule armatnie z napisami w języku tureckim – dodaje Dariusz Greń.
CO DALEJ Z OKRAGLICĄ?
– Teraz konieczne są decyzje samorządów, sporządzenie wniosków o dotacje unijne i jak najszybsze rozpoczęcie badań archeologicznych. Potem pozostanie już tylko zagospodarowanie tego miejsca, jako atrakcji turystycznej – dodaje Dariusz Greń.
Publikowane obok zdjęcia lotnicze Okrąglicy – i nie tylko – wykonała Alicja Mazurek, która skorzystała z kabiny pasażera w motolotni pilotowanej przez pilota I klasy Grzegorza Bąka. Seria fotografii o doskonałej rozdzielczości nie pozostawia złudzeń. Okrąglicę z jej obwałowaniami i fosami widać jak na dłoni. Pora teraz na staranne spenetrowanie i zanalizowanie tego miejsca przez ekipy badaczy.
Tuż przy samej Okrąglicy przebiega szosa do Skowronna Górnego oraz torowisko ciuchci Express Ponidzie. Aż się prosi, aby zlokalizować tu przystanek ciuchci i udostępnić Okraglicę zwiedzającym. Na razie w żadnym z przewodników, folderów, opracowań historycznych nie ma nawet wzmianki, że coś takiego w ogóle istnieje. O tym, że w Koperni nadano Krakowowi prawa miejskie też nikt nigdy nie wspominał, a wystarczyło kilka miesięcy dobrej promocji i już pokutuje stwierdzenie, że to Pińczów leży koło Koperni, a nie odwrotnie.